"Zostań prawdziwym mężczyzną w Straży! Straż Miejska potrzebuje ludzi!" Ale ci, których naprawdę dostaje, to m.in. kapral Marchewa (formalnie krasnolud), młodszy funkcjonariusz Cuddy (naprawdę krasnolud), młodszy funkcjonariusz Detrytus (troll), młodsza funkcjonariusz Angua (kobieta... na ogół) i kapral Nobbs (wykluczony z rasy ludzkiej za faule). Przyda im się każda pomoc. Bo zło unosi się w powietrzu, mord czai za progiem, a coś bardzo paskudnego na ulicach. Dobrze by było, gdyby wszystko udało się załatwić do południa, ponieważ wtedy właśnie kapitan Vimes oficjalnie przechodzi w stan spoczynku, oddaje odznakę i się żeni. A że wszystko to dzieje się w Ankh-Morpork, wiele rzeczy może się wydarzyć w samo południe. /
Jest szaleńczo zabawny. Jest inteligentny. Ma styl./
Daily Telegraph /
Jeśli ktoś nie zna jeszcze tej pratchettowskiej niezwykłej mieszanki filozoficznych żartów przeplatanych slapstickową komedią, właśnie zyskał wyjątkową okazję poszerzenia horyzontów./
Financial Times /
Najzabawniejszy piszący obecnie autor brytyjski - w dowolnym gatunku./
Yorkshire Post /
Najlepszy pisarz-humorysta dwudziestego wieku./
Oxford Times