- Autor: Clarke Stephen
- Wydawca: PRÓSZYŃSKI MEDIA
- EAN: 9788383910116
- Oprawa: twarda
- Cena sug. br.: 99,99 zł
- Cena brutto: 99,99 zł (w tym 5% VAT)
- Cena netto: 95,23 zł
- Data premiery: 2024-11-21
- Dostępne od: 2024-11-20
- Dostępność: 50 egz.
Niektórym wydaje się, że rewolucja francuska była wielkim zwycięstwem wolności, równości i braterstwa nad tyranią, a kierujący się szlachetnymi ideami rewolucjoniści zmusili upudrowanych arystokratów do oddania majątków głodującemu ludowi. I nawet jeśli trzeba było w tym celu ściąć pewną liczbę ozdobionych perukami głów, w gruncie rzeczy wyszło to Francji na dobre. Inni dla odmiany widzą w rewolucji skrupulatnie zaplanowaną zbrodnię, dokonaną na narodzie przez szaleńców, którym zawróciła w głowie filozofia, a potem władza.
Ani jedno, ani drugie nie ma wiele wspólnego z prawdą. W roku 1789 nikt nie planował obalenia monarchii ani nie myślał o ścinaniu głów. Wszystko miało potoczyć się zupełnie inaczej! Po prostu sprawy wymknęły się spod kontroli, a skutki okazały się nieobliczalne: zamiast wolności, równości i braterstwa, rewolucja przyniosła terror, gilotyny i odkryła rolę fake newsów w sterowaniu gniewnym tłumem. A co najgorsze, gdy kurz opadł, Francuzom żyło się jeszcze gorzej niż przedtem. Z całą pewnością, jeśli chodzi o rewolucję francuską, coś poszło nie tak…
Stephen Clarke jest autorem kilkunastu książek poświęconych Francji, w tym słynnego cyklu, którego tytuły zaczynają się od jednego z najbardziej znanych francuskich słów Merde! Mistrz ironii i ciętego dowcipu, autor bestsellerów: „1000 lat wkurzania Francuzów” i „Jak Francuzi wygrali pod Waterloo (a przynajmniej tak im się wydaje)”, nie porzuca swoich zainteresowań i wciąż pisze nowe książki, ku wielkiej radości czytelników (przynajmniej tych, którzy wiedzą, że Waterloo nie było wielkim triumfem Napoleona).
Tylko zalogowani, zarejestrowani użytkownicy
instytucjonalni mogą zamawiać towar
Chcesz zostać klientem Liber? Prosimy o kontakt z działem handlowym.
Użytkowników indywidualnych zapraszamy do sklepu detalicznego.
Rozpoczeto import danych
z Navireo.