,,… Zimny oddech śmierci wstrząsa ciałem, przechodzi przez okręt, wdziera się do każdego zakamarka, zagląda głęboko w oczy każdemu z nas… Bomby, bomby, bomby! Zewsząd bomby…”
Fragment wspomnień kmdr. Andrzeja Kłopotowskiego
,,… Usłyszeliśmy, że Anglia na czele z Churchillem zgodziła się pociąć Polskę i oddać ją Stalinowi. Zobaczyłem twarze naszych przyjaciół – Romanowskiego, Koziołkowskiego, Bernasa i Kłopotowskiego całe we łzach. Taka spotkała ich nagroda za odwagę i pięcioletnią walkę przy boku aliantów o niepodległą Polskę. Uczucie wstydy, które zrodziło się, gdy patrzyłem na ich cierpienie zostało ze mną do dzisiaj…,,
Alistair Mars, dowódca angielskiego okrętu podwodnego Unbroken