/
To był maj, pachniała Saska Kępa/i życie wróciło na brzeg Wisły. Bracia Kozłowscy zapraszają na swoją plażę – panie mogą opalać się na wygodnych leżaczkach, a panowie snuć opowieści przy grillu. Na relaks skuszą się też z pewnością Francuzi z ambasady przy ulicy Zakopiańskiej razem z mieszkańcami Domu Matysiaków. Fanów adrenaliny zapraszamy do kina Sawa albo na Stadion Dziesięciolecia, gdzie Jaser Arafat zatańczy z Australijczykami, a polska młodzież przeżyje prawdziwy szok kulturowy. Po tych wydarzeniach nikogo już nie zdziwi „Gruba Kaśka” pośrodku Wisły ani Gomułka taszczący dobytek do mieszkania przy ulicy Saskiej 109.
Gdy odchodzi lato, mgliste noce stają się bardzo niebezpieczne. W mieszkaniu na Kolonii Łaskiego dochodzi do brutalnego morderstwa znanej malarki, a przy Wale Miedzeszyńskim padają strzały. Apelujemy o bezpieczny przejazd przez rondo Waszyngtona do domu! Tej nocy najwytrwalsi mogą przez dziurkę od klucza podglądać Witkacego, który z drwiącym uśmiechem zapisuje: /Przyjechała samica Glassa – potworna/. Co Stanisława z nią łączyło? Nie zwlekaj, zaczytaj się w sekretach, żeby znowu /noc się stawała dniem/.