Niewielki średniowieczny poemacik krążący pod różnymi tytułami (m.in. jako Schola salernitana, Flos medicinae lub Regimen sanitatis) związany ze sławną szkołą medyczną w Salerno koło Neapolu (jak wszystko na to wskazuje, najstarszą tego rodzaju uczelnią w Europie) przez kilka stuleci cieszył się niezwykłą popularnością wśród lekarzy i ich pacjentów. Był to właściwie przede wszystkim zbiór krótkich przepisów dietetycznych i higienicznych oraz reguł odnoszących się do powszechnej w dawnej medycynie praktyki puszczania krwi, w którym wielu słusznym niewątpliwie myślom towarzyszyły często ewidentne bzdury. Spośród kilku znanych dzisiaj staropolskich przekładów dziełka największą popularność zdobyło sobie siedemnastowieczne tłumaczenie Hieronima Olszowskiego, które zdecydowaliśmy się tutaj przypomnieć.