Celem przedstawionych tu analiz jest rozważanie możliwości poważnego potraktowania kategorii, które przez pewien czas uznawane były w obszarze namysłu teoretycznego za co najmniej podejrzane. Mam na myśli pojęcia celowości, potrzeb oraz związaną z nimi kategorię świadomości. Choć wymienione pojęcia wydają się zdroworozsądkowo „oczywiste” – nie są takie . Po dokonanym przeglądzie argumentacji, jestem głęboko przekonany o zasadności ich stosowania. Prowadzone analizy (a raczej metaanalizy) sięgają zarówno do dorobku nauk empirycznych, jak i do filozofii, choć obecnie znika sens różnicowania tych obu dziedzin – istnieje po prostu rozległe pole eksploracji poznawczych. [...] Najogólniej rzecz ujmując, książka jest bardzo wstępną realizacją projektu pozbycia się modelu kartezjańskiego z jego zaledwie „subiektywnością” i „obiektywnością”, z jego tylko „przyczyną” i „byciem skutkiem”. Na to miejsce wprowadzam podmiot jako względnie izolowany byt psychofizjologiczny wchodzący w relacje ze światem. Ujmujący otoczenie ze względu na swoje potrzeby, a więc w kategoriach emocjonalnych (znany–obcy, atrakcyjny–repulsywny), zmysłowych, pojęciowych, wyobrażeniowych i językowych. Relacja taka nie jest po prostu tylko reakcją (skutkiem) bodźca – o czym warto pamiętać. Ze Wstępu