Andrzej Koraszewski - urodzony w 1940 roku, dorastał w Poznaniu, a następnie studiował na Wydziale Filozofii i Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, w czasach, gdy wykładali tam m.in. Tadeusz Kotarbiński, Maria i Stanisław Ossowscy, Stefan Nowak, Leszek Kołakowski. W 1971 roku wraz z żoną Małgorzatą wyjechał do Szwecji, a w 1986 roku przeniósł się do Londynu, gdzie przez 12 lat pracował w polskiej sekcji BBC. Współpracował z wieloma czasopismami emigracyjnymi, w tym z paryską „Kulturą”. Został laureatem Nagrody im. Juliusza Mieroszewskiego. W 1998 roku przeszedł na emeryturę i wrócił do Polski. Mieszka w Dobrzyniu nad Wisłą i wraz z żoną Małgorzatą prowadzi stronę internetową „Listy z naszego sadu” poświęconą nauce, religii i sprawom międzynarodowym. Ta książka to nie tylko opowieść o mojej drodze do ateizmu. Ateizm to zaledwie głęboki sceptycyzm co o możliwości istnienia jakichkolwiek istot nadprzyrodzonych, sceptycyzm graniczący z pewnością. Dalej jednak pojawiają się nowe pytania o konsekwencje przekonania, że religie są zbiorem fałszywych mitów hamujących rozwój nauki i blokujących ludzkie odruchy moralne. Ateizm może (ale nie musi) łączyć się z racjonalizmem i humanizmem. Nie jest to łatwe, bowiem wymaga ciągłego szukania i pamiętania o pułapkach, które czasem przypominają religijną utopię, a czasem kuszą, czy to pseudonauką, czy rozkoszą stadnego myślenia. Ateizm otwiera bramę do wolności od religii, ale również do samodzielnego myślenia i odpowiedzialności.