- Autor: Wilde Oscar
- Wydawca: EPERONS-OSTROGI
- EAN: 9788366102187
- Oprawa: miękka ze skrzydełkami
- Cena sug. br.: 49,00 zł
- Cena brutto: 49,00 zł (w tym 5% VAT)
- Cena netto: 46,67 zł
- Dostępne od: 2022-03-08
- Dostępność: Brak
Oddawane właśnie do rąk czytelnika nowe tłumaczenie obejmuje zarówno wiersze, które wcześniej znalazły się w wyborze Kasprowicza, jak i utwory dotąd nieznane polskiemu odbiorcy. Największą część stanowią te, które Wilde opublikował w swym tomiku Poems z 1881 roku. Dodano jednak także utwory późniejsze – ostatni z 1889 roku. Tytuł Paradoksy i żółcienie odwołuje się z jednej strony do ulubionego i wręcz programowego koloru Wilde’a i całej epoki – żółci. Wiele jej odcieni, od ochry aż po złoto, przewija się w zebranych tu wierszach. Zamiłowanie do tej barwy powiązane było z pewnością z wprowadzeniem syntetycznych farb do malarstwa, które wywarło ogromny wpływ na estetykę literacką XIX wieku. Termin „paradoksy” nawiązuje natomiast do rodzimej tradycji recepcji Wilde’a, którego w Polsce zwykło się nazywać Lordem Paradoksem. Ten przydomek, choć dziś rzadko przywoływany, świetnie opisuje jego zaskakującą i pełną sprzeczności osobowość, która ujawnia się w dorobku literackim poety, również w wierszach zebranych w tym tomiku. Ich dobór był podyktowany przede wszystkim własnym gustem tłumaczki, starającej się jednak uwzględnić jak najwięcej grup tematycznych pojawiających się w twórczości Wilde’a. Czytelnik znajdzie tu więc zarówno wiersze miłosne, jak i patriotyczne, impresje inspirowane sztuką i naturą, ale też pieśni czy elegie. Poza tym w zbiorze pojawiają się różnorodne formy wierszy stroficznych i pieśni, a nawet vilanella. Najsilniej reprezentowanym gatunkiem jest jednak sonet, który w opinii tłumaczki nadal stanowi najpiękniejszą i najdoskonalszą formę poezji. Ze wstępu Joanny Stadler FRAGMENTY: Żółta symfonia Przez most omnibus z wolna się przeprawia, przypominając żółtego motyla, a jak robaczek nerwowy co chwila jakiś przechodzień nagle się pojawia. Barki nabite po brzeg żółtym sianem zacumowano wzdłuż cienistej kładki. Niczym szal żółty, jedwabny i gładki wiszą opary nad brzegiem rozlane. Bledną już żółcie w liściastych koronach a z wiązów Temple każdy liść opada, u mych stóp wije się Tamiza blada jak nefrytowa wstęga pokręcona.
Tylko zalogowani, zarejestrowani użytkownicy
instytucjonalni mogą zamawiać towar
Chcesz zostać klientem Liber? Prosimy o kontakt z działem handlowym.
Użytkowników indywidualnych zapraszamy do sklepu detalicznego.
Rozpoczeto import danych
z Navireo.