- Autor: Jakubowska Anna
- Wydawca: WIELKA LITERA
- EAN: 9788380322318
- Oprawa: miękka ze skrzydełkami
- Cena sug. br.: 39,90 zł
- Cena brutto: 39,90 zł (w tym 5% VAT)
- Cena netto: 38,00 zł
- Data premiery: 2018-03-29
- Dostępne od: 2018-03-27
- Dostępność: 3 egz.
Końców świata w jej życiu było kilka. I z każdego podnosiła się z myślą, że teraz musi już być dobrze. Mocny i ważny głos kobiety, która przetrwała najgorsze. Anna Jakubowska, ps. „Paulinka”, pamięta gorące lato roku 1939. Jej świat – jeszcze nastolatki – zawalił się wtedy po raz pierwszy. Apokalipsą było Powstanie Warszawskie. Kolejny raz spojrzała śmierci w oczy wtrącona do stalinowskiego więzienia. Przez 6 lat uniemożliwiano jej kontakt z małym synkiem. Na wolność wyszła jako kobieta ciężko doświadczona, ale nie złamana. Zaznała trudów rzeczywistości PRL, trafiła do opozycji demokratycznej, działała w "Solidarności". Doczekała upadku komunizmu i ponownie wolnej Polski. Zarzeka się, że nie jest bohaterką. Dziś ma 91 lat. W jej życiu odcisnęły piętno wszystkie traumatyczne dla Polaków wydarzenia ubiegłego stulecia. Jaką ojczyznę widzi teraz? Czego się boi, skoro przeżyła najgorsze? Dziś jej doświadczenie i przesłanie są nam wyjątkowo potrzebne. Opowieść o podstawowych wartościach - wolności, patriotyzmie, prawdomówności, przyzwoitości - splata się z piękną historią o zwyczajnej kobiecie żyjącej w niezwyczajnych czasach. "Pierwszego dnia po aresztowaniu, podobnie jak inne więźniarki, podstawiłam kubek pod napływającą do muszli klozetowej wodę i bez oporów wypiłam do dna. Wzbudziło to podejrzenia, że jestem nasłanym kapusiem – co było zresztą metodą często stosowaną przez UB. Po prostu wydawało się im nieprawdopodobne, że osoba świeżo aresztowana może pić wodę z sedesu, jakby to było coś naturalnego. Ale ja przecież przeżyłam Powstanie i szybko przystosowywałam się do trudnych sytuacji"
Tylko zalogowani, zarejestrowani użytkownicy
instytucjonalni mogą zamawiać towar
Chcesz zostać klientem Liber? Prosimy o kontakt z działem handlowym.
Użytkowników indywidualnych zapraszamy do sklepu detalicznego.
Rozpoczeto import danych
z Navireo.